Staram się śledzić, co się teraz sprzedaje, co jest modne. Projektanci dziecięcej przestrzeni prześcigają się w wymyślaniu nowych trendów. Wczoraj tiule i brokaty, dziś drewno i minimalizm. Rodzice chcą być na bieżąco. Ekologicznie, kreatywnie, przytulnie, ładnie, praktycznie, koniecznie w ruchu montessori czy co tam jeszcze miłe panie z Instagrama narzucą 😉
Nie wiem, czy mój nowy uszytek - poduszka/przytulanka - jednorożec wpisuje się w jakiekolwiek aktualne trendy wnętrzarskie, ale najlepiej odnajduje się w swoim naturalnym środowisku. Pokoju małej księżniczki 💖
Każdy uszytek, który powstaje na podstawie wykroju mojego własnego projektu to prototyp. Moje dzieci, to takie króliki doświadczalne, które dostają ode mnie rzeczy do testów. Większość z nich nie jest wersją ostateczną gotowego produktu. Tak też było z jednorożcem. Kiedy rysowałam szablon, wszystko wydawało się być ok, ale dopiero po zszyciu wszystkich części i wypełnieniu poduchy widać co wymaga poprawy.
Kolejne wersje, o ile powstaną, będą miały nieco krótszy pysk i szerszy tors (czy konie mają tors?!). Moim zdaniem, ten jest chyba zbyt blisko spokrewniony z jakimś konikiem morskim 😂
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz