Chyba każdy rękodzielnik dochodzi w końcu do momentu, w którym przestaje tworzyć tylko dla siebie. Przychodzi dzień, kiedy swój wyrób, ukochane dziecko, puszczamy w świat, oddajemy nowym właścicielom. Wisienką na torcie takiego dzieła powinien być jakiś znak, określenie naszej marki, metka, wszywka, która jasno wskazuje, kto jest jego autorem. Gotowe wszywki można oczywiście zamówić np. na Allegro, ale przeważnie
sprzedawcy liczą sobie za nie dość dużo, a efekt nie zawsze jest
zadowalający. Ja również pokusiłam się o kupienie takich gotowców, ale nie spełniły moich oczekiwań. Znalazłam więc sposób na zrobienie ich samodzielnie, mniejszym kosztem. Specjalnie na życzenie jednej z czytelniczek, przygotowałam instrukcję krok po kroku, jak powstają moje metki.