Tak teraz siedzę i myślę, jaka historyjka pasowałaby do tego posta, ale będę szczera... Pisarką to ja nigdy nie byłam 😉 tak więc, nie siląc się na jakieś ciekawe wstępy, oto spodenki:
Spodenki to tzw. pumpy, czyli najprostszy model jaki można uszyć. Dwie części materiału, szwy boczne i jeden szew w kroku. Nogawki niewykończone, tylko zawinięte, a w pasie gumka. I gotowe!
A tutaj kilka zdjęć na modelu. Tymon niestety nie pozuje tak cierpliwie jak jego siostra. Wszystkie ujęcia robione więc na szybko, zanim się odwróci, ucieknie, albo spróbuje zabrać aparat 😂
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz